Czy wiosenny katar jest jedynie niewinnym sygnałem, że rozpoczęła się wiosna? A może wiąże się z inną przyczyną?
Nieco historii medycyny
Choroby alergiczne towarzyszą ludzkości od dawna, opisywane były już w XVI w. Zanim poznano przyczyny, które powodują alergiczne zapalenie błony śluzowej nosa i spojówek, część lekarzy objawy te traktowała jako skutek zaburzeń o podłożu emocjonalnym.
Występującą wówczas sezonową pyłkowicę traktowano niekiedy jak zbiorową histerię. Dziś, dzięki postępowi medycyny, wiemy o tym zjawisku znacznie więcej. Jednak wielu pacjentów nadal nie zdaje sobie sprawy, że lekceważone objawy alergicznego nieżytu nosa mogą prowadzić do rozwoju powikłań – w tym ostrego zapalenia zatok przynosowych. Problem alergicznego nieżytu nosa dotyczy już 25 proc. Polaków (badania ECAP).
To nie wina nosa
Nos spełnia cztery zasadnicze funkcje: jest drogą oddechową, ogrzewa i oczyszcza powietrze, jest narządem zmysłu węchu i wraz z zatokami przynosowymi pełni funkcję rezonatora głosu. Przez to, że stanowi początek drogi oddechowej, narażony jest na działanie wielu czynników niekorzystnie wpływających na jego błonę śluzową, takich jak pyły, kurz, niska temperatura czy niska wilgotność. Powietrze przechodzące przez nos jest oczyszczane z dużych cząstek pyłów, musi ulec ogrzaniu i nawilżeniu, aby chronić dolne drogi oddechowe człowieka. Wśród czynników uszkadzających dużą część stanowią naturalne zanieczyszczenia powietrza, np. pyłki roślin. Osiadają one na błonie śluzowej, co powoduje reakcję układu odpornościowego, a kiedy jest ona nadmierna – może prowadzić do rozwoju procesu zapalnego o charakterze alergicznym.
Na szczęście nie dotyczy to wszystkich, a zazwyczaj jedynie osób z genetycznie uwarunkowaną predyspozycją.
Najczęstsze stereotypy
Dla wielu alergików wiosna nierozerwalnie kojarzy się z kichaniem i katarem. Wielu z nich przyzwyczaiło się już do tego i pogodziło, że w taki sposób reagują na przyrodę budzącą się do życia. W odniesieniu do zatok przynosowych panuje powszechne przekonanie, że wszelkie dolegliwości z nimi związane ujawniają się głównie w okresie jesienno-zimowym. Prawda jest jednak nieco bardziej złożona. Nieleczony albo nieprawidłowo leczony alergiczny nieżyt nosa może prowadzić do przewlekłego zapalenia błony śluzowej nosa i zatok. Konsekwencją jest pogorszenie wentylacji zatok przynosowych, co sprzyja rozwojowi w ich świetle infekcji bakteryjnej.
Wielu chorych uważa, że leczenie słabo nasilonych objawów alergii, takich jak katar, nie ma sensu z uwagi na małą dostępność skutecznych metod prowadzących do wyleczenia (jedyną metodą przyczynowego leczenia alergii jest immunoterapia swoista). Często alergicy nie podejmują tego wysiłku, licząc na to, że w danym roku objawy będą łagodniejsze niż w poprzednich latach. Błędne podejście do „banalnych” objawów alergicznych może w konsekwencji skutkować rozwinięciem się powikłań zarówno ze strony zatok przynosowych, jak i oskrzeli czy uszu.
Jak rozpoznać alergiczny nieżyt nosa?
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na podstawowe objawy alergicznego nieżytu nosa, takie jak świąd nosa, kichanie, wodnisty katar i uczucie zatkania nosa oraz okoliczności, w których one się nasilają. Istnieje też kilka istotnych cech, dzięki którym można odróżnić katar infekcyjny od alergicznego. Katar alergiczny wywołany pyłkami roślin występuje na ogół wiosną lub latem, choć może występować przez większą część roku z powodu możliwego uczulenia na kurz domów lub zarodniki pleśni. Objawy pyłkowicy są zwykle długotrwałe (nie mijają po przysłowiowych siedmiu dniach) i często uzależnione od warunków pogodowych.
Ustępują lub zmniejszają się po deszczu, a nasilają się lub wręcz pojawiają w dni słoneczne, wietrzne, w czasie pobytu poza domem i typowo w okresie kwitnienia roślin, których pyłki mogą uczulać. Być może dlatego alergiczny nieżyt nosa jest popularnie nazywany katarem siennym. Pamiętajmy, że ostateczną diagnozę stawia lekarz na podstawie dokładnie zebranego wywiadu i badania przedmiotowego (np. wziernikowania jam nosa) i badań dodatkowych (testy skórne, badania krwi na obecność swoistych przeciwciał IgE).
Zagrożone zatoki przynosowe
Mechanizm rozwoju zapalenia zatok przynosowych jest następujący: błona śluzowa nosa i zatok przynosowych reaguje na czynnik uczulający miejscowym stanem zapalnym, co oznacza jej przekrwienie i obrzęk. Dodatkowo obrzęk powoduje powstawanie dużej ilości patologicznej wydzieliny śluzowej, która łącznie z obrzękiem doprowadza do zatkania ujść zatok przynosowych w jamach nosa. Utrudniona wentylacja zatok sprzyja rozwojowi zakażenia zatok przynosowych. W zatoce powstają warunki sprzyjające dalszemu rozwojowi bakterii i wirusów.
W rezultacie powstaje błędne koło, które nasila objawy zapalenia zatok przynosowych, m.in. ból nasilający się przy zwiększonym wysiłku fizycznym, zmianie pozycji ciała i pochylaniu. Przyczynia się on do znacznego ograniczenia możliwości swobodnego wykonywania codziennych aktywności.
Podstawa to odpowiednie leczenie
W leczeniu alergicznego zapalenia zatok przynosowych konieczne jest zahamowanie mechanizmów uczuleniowych. Powstrzymanie objawów alergii, a w tym kontekście kataru siennego, możliwe jest dzięki zastosowaniu odczulania albo leków przeciwalergicznych i przeciwzapalnych. Doraźnie ważne jest szybkie przywrócenie drożności nosa i ujść zatok, co umożliwiają m.in. leki obkurczające błonę śluzową nosa i zatok przynosowych. Zmniejszenie obrzęku ułatwia ewakuację nadmiaru wydzieliny śluzowej z zatoki objętej procesem zapalnym i tym samym przywrócenie prawidłowej wentylacji zatok.
W ten sposób usunięte zostaną czynniki sprzyjające namnażaniu się bakterii. Bywa, że bóle zatok w znaczny sposób utrudniają codzienne funkcjonowanie chorych. Ich intensywność wymaga czasem zastosowania środka przeciwbólowego i przeciwzapalnego, który szybko zwalczy ból i zadziała przeciwzapalnie.
Nadzieję na sukces terapeutyczny i szybką poprawę komfortu życia daje jednoczesne przyjmowanie środków obkurczających błonę śluzową zatok, np. pseudoefedryny.
dr n. med. KRZYSZTOF WOJCIECHOWSKI