Sprzątaczki i sprzątacze. Te osoby nie muszą obawiać się bezrobocia, bo zapotrzebowanie na ich pracę stale rośnie. Panie i panów do sprzątania chcą w tym roku zatrudniać przede wszystkim firmy sprzątające, które zapowiadają spore rekrutacje.
Jedna z największych firm sprzątających w Polsce, która pracuje świadcząc usługi dla sieci handlowych i zakładów produkcyjnych, odnotowała w zeszłym roku wzrost zatrudnienia o 45 proc, rok wcześniej o 28 proc. Na ten rok planowana jest dalsza rekrutacja. Zatrudniane są głównie duże firmy czystościowe, mające kontrakty z sieciami handlowymi, uczelniami, bankami i instytucjami finansowymi czy urzędami miast.
Stanowisko sprzątaczki jest najczęściej pojawiającym się zawodem w ofertach urzędów pracy. W samej Warszawie w połowie roku było tam 906 ofert pracy dla sprzątaczek, a w województwie śląskim aż 3823 – wynika z danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach.
Na obecny rok zapowiadane są także zmiany w wynagrodzeniach dla osób sprzątających- mają one wzrosnąć. Z danych raportu firmy doradczej Sedlak&Sedlak wynika, że ponad 25 proc. sprzątaczek w Polsce zarabia już powyżej płacy minimalnej. W dużej mierze na taką pensję mają szanse dziś liczyć sprzątaczki i sprzątacze na etacie w firmach outsourcingowych. W województwie śląskim sprzątaczka zarabia średnio 1335 zł, w mazowieckim 1417 zł, w dolnośląskim 1430 zł – dane Sedlak&Sedlak.
Ofert jest wiele. Wiele z nich pojawia się, kiedy firmy tną koszty. Wtedy personel sprzątający jest pierwszą ofiarą cieć wydatków. Wiele firm i instytucji nie może pozwolić sobie na zatrudnianie sprzątaczki na etacie, dlatego też coraz bardziej popularnym rozwiązaniem staje się korzystanie z usług wynajętej firmy sprzątającej. -Taka firma dostarczy również środki chemiczne, materiały higieniczne oraz odpowiednio zorganizuje pracę i przejmie nadzór nad usługą – mówi Tomasz Ilnicki, dyrektor działu handlowego Zakładów Usługowych EZT S.A. w Sosnowcu. W jej gestii leży również zatrudnianie pracowników oraz ich ubezpieczanie.
Pracownicy firm zewnętrznych zatrudniani są na umowy cywilno- prawne, bądź na pełny etat. — Zatrudnienie znajdują osoby z orzeczonym stopniem niepełnosprawności.
Otwarci jesteśmy także na pracowników w wieku „50+” – mówi Ilnicki.
www.ZielonyDziennik.pl, Emilia Szuper
źródło: www.onet.pl