31.01. Chyba nie było lepszej daty, by zaprezentować R31 – nowy bolid zespołu Lotus Renault GP. Zdążyliśmy przyzwyczaić się, że bolidy F1 są pokraczne i niezbyt ładne, za to piekielnie szybkie. R31 jest inny: jego kształt z pewnością podporządkowany jest aerodynamice, ale jednocześnie wygląda niemal jak dzieło sztuki.
Wygląd i ulepszenia
Agresywnie wyglądające przednie skrzydło, opony Pirelli (wpasowujące się w kolorystykę bolidu) i kobiece kształty skorupy bolidu to elementy, które sprawiają, że bolidy Roberta Kubicy i Witalija Pietrowa są naprawdę piękne. Szczególne uznanie budzi doskonałe połączenie piękna skorupy (monokoku i sidepodu) z pofalowanym, agresywnym skrzydłem.
R31 to piękna konstrukcja, która znacznie różni się od poprzednika. Zmiany w przepisach wymusiły usunięcie podwójnego dyfuzora, wprowadzenie regulowanego tylnego skrzydła oraz upakowanie w pojeździe systemu KERS. Robert Kubica będzie więc miał więcej przycisków na kierownicy i wyboru ustawień, ale nie będzie musiał przejmować się obsługą kanału F. Zespól zdecydował się również na zastosowanie tylnego zawieszenia typu pull rod, w którym amortyzator nie jest ściskany, lecz rozciągany.
Senna w zespole
Praca nad bolidem trwała bardzo długo. Eric Boullier przyznał, że zanim R30 wziął udział w pierwszym wyścigu, inżynierowie już tworzyli jego następcę, a niedawno Grupa Lotus zapewniła zespołowi stabilność finansową i zatrudniła jako trzeciego kierowcę Bruno Sennę, któremu bardzo podoba się nowa kolorystyka bolidu. Senna będzie mógł jeździć bolidem w takich samych barwach, w jakie pomalowany był bolid jego słynnego wujka.
Innowacyjna rola wydechu
Lotus Renault GP przygotował jeszcze jedną niespodziankę: układ wydechowy ma pomagać w poprawie docisku aerodynamicznego bolidu. Być może okaże się wynalazkiem na miarę podwójnego dyfuzora lub kanału F, które zapewniły ich autorom przewagę nad konkurentami przez wiele wyścigów.
www.ZielonyDziennik.carfocus.pl