Rabowali, bezwzględnie mordowali i siali spustoszenie w całej Europie wczesnego średniowiecza, ale również inteligentnie napędzali europejski handel. Kim byli potężni przybysze z północy?
Wywodzili się ze Skandynawii. Ziem górzystych, z nieregularną linią brzegową, częściowo pokrytych śniegiem. W przeciwieństwie do zwyczajów europejskich, gdzie siedziby władców górowały nad miastem, władcy Wikińscy osiedlali się w bezpiecznej odległości od miast przepełnionych niewolnikami, zapachem bydła i tłumami kupców różnych narodowości.
Ekspansja
Symboliczny początek ery Wikingów przypada na rok 793, kiedy dokonali oni swojej pierwszej zapisanej wyprawy łupieżczej. Ich celem stała się mała wysepka u północno-wschodnich wybrzeży Anglii – Lindisfarne, na której splądrowali i spalili klasztor.
Przez ok. 7 kolejnych lat poruszali się w rejonach Morza Północnego i Wysp Szkockich. Potem ich ambicje zaczęły rosnąć…
Wikingowie szybko skolonizowali Wyspy Owcze. Norwegowie upodobali sobie zachód, więc z łatwością podbili także Islandię (874r), a ponieważ nie straszny był im chłód, popłynęli jeszcze na północ, poznając mroźną Grenlandię (982r). Skoro już byli na północy, to przy okazji ruszyli na zachód, aby przed Kolumbem odkryć Amerykę Północną, a także wschodnie wybrzeże Kanady. Jednak po kolonizacji tych wszystkich terenów, wybuchły liczne walki z tubylcami i wewnętrzne kłótnie, które zmusiły wojów do porzucenia „Nowego Świata”.
Duńczycy z kolei woleli bardziej zaludnione tereny Anglii i Francji. W 1015r, Kanut Wielki, z 10.000 wojów + wsparciem 40 okrętów z zewnątrz (earl Eardyk Strenon – anglosaski zdrajca), ruszając przez hrabstwo Essex, zajął 80% Anglii. Miał go w tym podobno wspomóc również wuj – książę Bolesław I Chrobry (Matką Kanuta była prawdopodobnie Sydryda Storrada – córka Miszka I i Dobrawy). Niedługo jednak po utworzeniu królestwa na wyspach, Wikingowie zostali wyparci przez Anglów i Sasów.
W czasie, gdy Wikingowie Zachodni walczyli na wyspach, Swionowie i Goci ze Szwecji zajęli się wschodem – głównie Finlandią i wschodnimi rejonami Bałtyku. Następnie rzekami, przez Rosję docierali do Bizancjum i Morza Kaspijskiego, oraz Bagdadu, plądrując okoliczne, przybrzeżne wioski.
Wikingowie Zachodni tworzyli w północnej Francji własne państwo – Normandię i przyjęli język francuski, a w 919r, także Chrześcijaństwo (po 300 latach istnienia państwo stało się lennem Króla Francji i mieszkańcy zostali wchłonięci przez społeczność).
Wikingowie, po zwiedzeniu wybrzeża Francji, opłynęli także Iberię i zabrali się za Morze Śródziemne. Tam z kolei osiedlili się m. in. na Sycylii i w południowych Włoszech. W ten sposób Europa została opanowana z dwóch stron.
Nie musieli nawet nosić rogatych hełmów, z którymi są dziś utożsamiani. I tak cały Stary Kontynent na ich widok ogarniał strach.
Intensywną ekspansję spowodował niedobór ziem uprawnych na wikińskich terytoriach (ocieplenie klimatu dało wzrost populacji), dobrze dopracowane metody walki, dzięki licznym atakom Franków (na których i tak chcieli się potem zemścić), a także słabość najbliższych im krajów sąsiednich – Szkocji, Anglii i Francji, gdzie nie utworzono jeszcze zjednoczonych królestw, lub ich struktury były w kryzysie.
Sekretem skuteczności Wikingów w walkach o nowe ziemie były świetnie skonstruowane, bardzo zwrotne łodzie bojowe z płaskim kadłubem i prostokątnym żaglem (drakkary), a także taktyka walki, która opierała się na budowaniu „muru” z tarcz. Natomiast podbijanie wcześniej niedostępnych terytoriów umożliwiło im wynalezienie techniki żeglowania na wiatr, której nie znał żaden lud południa.
Handel
Oprócz wypraw pirackich Wikingowie zajmowali się również kupiectwem, co wyszło na dobre całej Europie, bowiem porty chętnie witały przybyszów z pełnymi sakwami, nawet jeśli wcześniej byli najeźdźcami. Skandynawowie dobijali targu także z Arabami, wymieniając towary. Dostarczali futra, skóry, kły i kości morsów, drewno i żelazo, a w zamian zabierali ze sobą miejscowe specjały, jak jedwab z Jerozolimy, srebro i pszenicę z Anglii, czy wino i ceramikę z rejonów śródziemnomorskich. Najbardziej intratnym biznesem był jednak handel niewolnikami, głównie jeńcami chrześcijańskimi i Słowianami. Ich właśnie sprzedawano do krajów arabskich, a część zabierano do Skandynawii, by pracowali przy budowach lub na roli.
Wikingowie kontrolowali handel w obrębie Bałtyku, gdzie istniało około 60 portów – ośrodków handlowych, zwanych emporiami. Przy ich zakładaniu nie stosowali przemocy, ponieważ zależało im na dobrych kontaktach z tubylcami, co pozwoliło załatwiać wszystkie sprawy we własnych emporiach, bez konieczności wybierania się wgłąb kraju.
Między innymi istniał port, zwany Truso, w okolicach dzisiejszego Elbląga. Była to ziemia Prusów, którzy wyróżniali się gościnnością. Z tego też względu rejon nazywano „Pacifica Terra” – Ziemia Pokoju. Handlowano tu intensywnie mięsem zwierząt, a także bursztynem.
Zmierzch
Epokę Wikingów zniszczył feudalizm. Państwa z nowym aparatem państwowym i wojskami rozpoczynały własne ekspansje, między innymi Piastowie ruszyli na Pomorze Gdańskie, zdobywając Truso, którego miejsce zajął Gdańsk.
Symboliczny koniec Wikingów nastał 25 Września 1066r, kiedy to miała miejsce bitwa pod Stamford Bridge, na południe od Yorku.
5 – tysięczne wojsko Wikingów, z mierzącym 210 cm wzrostu Haraldem III Hardraade, królem Norwegii, wylądowało w północnej Anglii, by opanować kraj ponownie i zjednoczyć ziemie. Jednak Anglosasi, z królem Haroldem Godwinsonem, w sile ok. 8.000 ludzi, ruszyli do obrony, w wyniku czego 90% Wikingów poniosło śmierć. Wśród nich był sam dowódca, który został trafiony strzałą w gardło. Był on zwanym „Ostatnim Wikingiem”
Po tej bitwie Norwegowie już nigdy nie ośmielili się najechać Anglii.