Spotkanie zostało zorganizowane przez Warszawską Izbę Przedsiębiorców, na które zostali zaproszeni Ireneusz Michałków, rektor Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie, Janusz Pietkiewicz, v-ce prezydent pracodawców RP, a także […]
„Razem czy osobno?” takimi słowami rozpoczął swoje przemówienie Wojciech Olejniczak do licznie zgromadzonych, składających się głównie z przedsiębiorców i studentów. Odpowiedź brzmiała: „Razem”. Kandydat SLD uważał jednak, że efekty jego pracy będą zależały nie tylko od współpracy na szczeblu lokalnym, ale przede wszystkim państwowym, a być może nawet europejskim.
Wielokrotnie podkreślając te zależności na wstępie, Wojciech Olejniczak przeszedł do najważniejszej części swojego wystąpienia, a mianowicie do problemów, z którymi codziennie boryka się Warszawa. W pierwszej kolejności postawił na komunikację, której niesprawność nie tylko utrudnia Warszawiakom codzienne przemieszczanie się, ale także uniemożliwia sprawne dojeżdżanie do stolicy osobom z innych miejscowości województwa mazowieckiego. Według niego hamuje to rozwój gospodarczy regionu i tylko dzięki zdecydowanym działaniom będzie można rozwiązać ten problem. Kończąc ten temat stwierdził, że kondycja warszawskiej infrastruktury zostanie poddana pierwszej poważnej próbie podczas Euro 2012.
Następnie Wojciech Olejniczak przeszedł do palącej kwestii braku przedszkoli i żłobków. Według kandydata SLD Warszawa w tej kwestii za kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz była zdecydowanie zbyt mało aktywna. Jakie rozwiązanie zaproponował sam Olejniczak? Nie podał zbyt wielu konkretów, ale zadeklarował, że na pewno zrobi wszystko co w jego mocy, by problem w przyszłości się zmniejszył.
O ile edukacja pozostała bez w pełni satysfakcjonujących odpowiedzi, o tyle w sprawie służby zdrowia pojawiły się już wyraźnie skrystalizowane działania. W przemówieniu kandydata na prezydenta pojawiła się chęć przeznaczenia (na wzór innych miast europejskich) dwóch szpitali znajdujących się po obu stronach Wisły, które miałyby na celu przyjmowanie pacjentów z nagłych wypadków. Według niego wyeliminowałoby to obecnie panujący chaos w tym zakresie.
W dalszej części Wojciech Olejniczak poruszył problem dotyczący polityki budownictwa mieszkaniowego, a także prywatyzacji lokali użytkowych. Według niego pierwszy problem polega przede wszystkim na braku prowadzenia ewidencji gruntów, które uniemożliwiają deweloperom stawianie nowych budynków mieszkalnych. Koniecznością więc staje się reaktywacja tego pomysłu. Jeśli chodzi o drugi problem, były przewodniczący SLD uznał, że celem powinno być stworzenie lokali użytkowych, które zaspokajałyby potrzeby mieszkańców. Opierałoby się to przede wszystkim na planach zagospodarowania konkretnych lokali przez miasto, które dopiero potem zostałyby wystawione na przetarg dla prywatnych inwestorów. Dałoby to możliwość rozsądnego rozwijania się Warszawy.
Po formalnym wystąpieniu nastąpił czas na pytania, które trwały kolejną godzinę i stawiły kandydata SLD przed takimi dylematami jak problem zagospodarowania bulwarów nad Wisłą, czy stworzenie odpowiednich warunków do wdrażania innowacyjnych pomysłów w zakresie nowoczesnego oświetlania. Za każdym razem obserwowaliśmy pełną gotowość Wojciecha Olejniczaka do aktywnego działania za co został nagrodzony gromkimi brawami.
Kamil Dziadkiewicz
fot. Wikipedia.org