Skąd to wiadomo? Sprawdź.
Jeszcze jesienią prawdopodobny jest wzrost inflacji – prognozuje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych w Polsce.
Będzie to efekt słabnącego złotego, wzrostu zadłużenia skarbu państwa, a także rosnąca liczba udzielanych pożyczek konsumpcyjnych.
Wskaźnik przyszłej inflacji, który z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem prognozuje zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł w lipcu do 1,2 punktu.
Na razie, przez dwa miesiące inflacja będzie spadać. Zdecydują o tym czynniki sezonowe, niższe koszty pracy i spadek cen w usługach transportu i magazynowania.
Oczekiwanie wzrostu inflacji widać już w polskich firmach.
Zaledwie 11% firm zamierza obniżyć ceny. Przed rokiem było ich ponad 20%.