Przyjdzie jeszcze trzecia fala powodzi. Będzie dużo większa.
Nie udało się uratować wału w Rybitwach koło Połańca. Woda przerwała go w trzech miejscach.
Ewakuowano już mieszkańców 30 domów. Wał na Wiśle nie wytrzymał także u ujścia Trześniówki w okolicy Sandomierza.
Zarządzono już ewakuację 2 tys. mieszkańców Sandomierza oraz osiedla Wielowieś w Tarnobrzegu. Fala kulminacyjna spodziewana jest tutaj jutro w południe.
Polska walczy z drugą falą powodziową, a tymczasem synoptycy ostrzegają już przed kolejną.
W górnej części Odry może się utworzyć kolejna fala. Będzie większa niż tzw. „druga”, ale mniejsza niż pierwsza – powiedział Czesław Szczegielniak, hydrolog.
Opady deszczu podniosły na południu Polski poziom rzek. Do walki z żywiołem szykuje się już Sandomierz i Wrocław. Wisła w województwie lubelskim przekroczyła stan alarmowy – donosi „Gazeta Wyborcza”.
Meteorolodzy nie mają jednak dobrych wiadomości
: deszczu będzie więcej i rzeki jeszcze przybiorą. Premier Donald Tusk po spotkaniu z ekspertami stwierdził jednak, że nowa fala nie powinna zagrozić wałom.
Jednak trwa ich naprawa zarówno w miastach położonych nad Wisłą jak i Odrą. Wały umacniają chociażby mieszkańcy Sandomierza.
Wisła w Annopolu w województwie lubelskim przekroczyła stan alarmowy. W nocy rzeka podniosła się o ponad 20 centymetrów. Stan alarmowy przekroczony jest na Wieprzu w Krasnymstawie, a także na Krznie w Malowej Górze – dodaje gazeta.
Tymczasem ulewne deszcze nadal powodują osuwanie się ziemi na zboczach wzgórz w Małopolsce. W Kłodnem ewakuowano kolejnych 50 mieszkańców. Do zamieszkania nie nadaje się wiele budynków
, które dosłownie zapadły się pod ziemię. Wcześniej swoje domy w tym rejonie opuściło 180 osób.
GROŹNIE TAKŻE NA PODBESKIDZIU I DOLNYM ŚLĄSKU
W powiatach bielskim, żywieckim, cieszyński i suskim, a także w Bielsku-Białej ogłoszone zostały alarmy powodziowe. Najpoważniejsza sytuacja jest w Kaniówku Dankowskim w gminie Wilamowice (Śląskie), gdzie woda wdziera się przez przerwany dwa tygodnie temu wał przeciwpowodziowy – donosi RMF FM.
W Karkonoszach również przybierają rzeki, w ostatnich kilkunastu godzinach spadło tam ok. 50 litrów wody na metr kwadratowy. Przekroczone są stany alarmowe na Bobrze, Kamiennej i Kaczawie.
W Odrze woda na niemal całej długości na Dolnym Śląsku płynie powyżej stanu alarmowego – dodaje „Gazeta Wyborcza”.
Cały czas trwa budowa nowych wałów we wrocławskiej dzielnicy Kozanów.
AJ