Rekordowa zbiórka WOŚP

0
1402
views

Ponad 42,8 mln zł – to ostateczny wynik XVIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku, już po raz drugi, WOŚP zagrała dla dzieci z chorobami onkologicznymi.

Fundacja WOŚP ma obowiązek sporządzenia sprawozdania z przeprowadzonej zbiórki i przekazania go do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji do końca lutego.

W tym roku WOŚP zagrała, już po raz drugi, dla dzieci z chorobami onkologicznymi. Za zebrane środki fundacja zamierza kupić wysokospecjalistyczny sprzęt dla klinik onkologicznych. Za pieniądze z zeszłorocznego Finału kupiono m.in. aparaty do wstępnej diagnostyki onkologicznej.

– Prawie 43 mln – no nie spodziewaliśmy się, bo trochę mieliśmy stracha, kiedy przyszła ta pogoda i baliśmy się, że może ludzie będą siedzieli w domu, nie będą chcieli wyjść. Cieszymy się bardzo i dziękujemy wszystkim, którzy byli razem z nami. Będziemy mogli zrealizować wszystkie nasze pomysły, jakie mamy na ten finał, więc kupić sprzęt z najwyższej półki, to już nie są ultrasonografy, to są także NMR-y, rezonanse magnetyczne i bardzo ważny sprzęt do przeprowadzania operacji neurochirurgicznych – powiedział szef Orkiestry Jurek Owsiak.

Dodał, decyzja o kupnie tej aparatury zapadła pod wpływem historii chłopaka, który na licytacji na rzecz WOŚP wygrał współprowadzenie telewizyjnej „Panoramy”. – Ten chłopak nas wzruszył i spowodował, że to jest nasza decyzja, my takie decyzje możemy podejmować w każdej chwili, jesteśmy elastyczni. To urządzenie nazywa się nóż gamma. Jeśli je kupimy, będzie to pierwsze takie urządzenie w Polsce – dodał szef WOŚP.

Zawiódł resort Ewy Kopacz

Owsiak wyraził żal, że resort zdrowia nie zdecydował się wesprzeć fundacji w tworzeniu ośrodków wczesnej diagnostyki onkologicznej, które powstają w oparciu o sprzęt kupiony za środki z zeszłorocznego Finału. – Nie załatwiliśmy jednego celu – Ministerstwo Zdrowia miało nas wspomóc w tworzeniu tych ośrodków, tam trzeba stworzyć etaty dla ludzi, którzy będą to robili. Ministerstwo się z tego wycofało. Ale sami lekarze wzięli to na siebie. Szpitale same zdecydowały, że będą to utrzymywały. Jeśli ministerstwo by nas wspomogło, byłoby fajnie, ale jeśli nie, to szpitale będą musiały wziąć to na siebie. I biorą – podkreślił Owsiak.

Pytany o plany na przyszłość i cele kolejnych zbiórek, powiedział, że zapewne znowu trzeba będzie wrócić do inkubatorów. – Okazuje się, że 800 inkubatorów kupowanych przez fundację ciągle pracuje, a niektóre mają już 15 lat. Więc niewykluczone, że to będzie znowu neonatologia. Te wszystkie inkubatory zakupione przez fundację są ciągle te same. My byśmy chcieli tylko uzupełniać, a nie kupować jako jedyni – zaznaczył szef WOŚP.

WIĘCEJ NA: PAP