Poniedziałkowa prasa rozpływa się nad świetnym występem Adama Małysza, który zdobył swoje drugie srebro w Vancouver. „Orzeł z Wisły” ma w swoim dorobku już cztery medale olimpijskie.
„Małysz cieszył się jak dziecko” – czytamy w prasie. Dziennik Gazeta Prawna: „Orzeł z Wisły” cieszył się jak dziecko
Uklęknął, pocałował narty i pokręcił głową. Adam Małysz nie mógł uwierzyć, że po raz drugi został wicemistrzem olimpijskim. Dziękujemy, dziękujemy – skandowały setki polskich kibiców pod dużą skocznią. Z gwizdkami, trąbkami i biało-czerwonymi flagami zrobili prawdziwe show.
Przegląd Sportowy: czwarty medal olimpijski Małysza
Podium po drugim olimpijskim konkursie skoków w Whistler było dokładnie takie same, jak tydzień wcześniej na obiekcie K-100. Podobny był także przebieg rywalizacji. Ammann prowadził w obu po pierwszej serii, w obu oddał także najdłuższe skoki. Na dużej skoczni w pierwszej serii wylądował na 144 metrze, gdy Małysz miał 137 m.
Polska The Times: jesteśmy z ciebie cholernie dumni
Wieczorem było sporo wzruszeń. Adam uronił na podium niejedną łzę. A potem feta przeniosła się do wioski olimpijskiej. Uczestniczyła w niej cała nasza kadra. – Impreza była fantastyczna – zdradził nam Livio Magoni, włoski trener naszej alpejki, Agnieszki Gąsienicy Daniel. „Polska The Times” zastanawia się, jak długo Małysz będzie jeszcze skakał. Niezależnie od przyszłych decyzji i rozwiązań, dziś koniecznie trzeba napisać tak: Adam, jesteśmy z ciebie cholernie dumni – czytamy.
Rzeczpospolita: Adam II Srebrny
Tego nie było w historii igrzysk: podium na dużej skoczni wyglądało tak samo jak tydzień wcześniej na mniejszej. Różnica była tylko jedna – Simon Ammann (złoto) z Adamem Małyszem (srebro) cieszyli się jeszcze bardziej, a Gregor Schlierenzauer sprawiał wrażenie niezadowolonego, choć na konferencji prasowej z uśmiechem przyklejonym do twarzy twierdził, że jest szczęśliwy jak nigdy.
Super Express: Małysz znów zdobył srebro!
Kolejny wielki występ Adama Małysza na Igrzyskach w Vancouver. Podczas konkursu indywidualnego na skoczni K-125 Polak zdobył srebrny medal. Wygrał bezkonkurencyjny Simon Ammann.